Wydarzenie fantastyczne
W Balladach i romansach co i rusz dzieje się coś niesamowitego. Wydarzenia tego typu z reguły polegają albo na przemianie (czasem odwracalnej, czasem nie), albo na zniknięciu. Szczególnie interesujące jest to, że zarówno przemiana, jak i nadnaturalne zniknięcie odbywają się w obecności świadków – i nabierają znaczenia dzięki nim i dla nich. I tak na przykład przemiana tajemniczej dziewczyny w świteziankę (ballada pod tym samym tytułem) zyskuje swój sens dopiero wtedy, gdy strzelec, rozpoznając pierwszą (dziewczynę) w drugiej (świteziance), dostrzega łączność pomiędzy obiema formami istnienia tego kogoś, kto raz jest człowiekiem, a raz nieczłowiekiem (więcej niż człowiekiem). Podobnie przemiana kobiet i dzieci ze Świtezi w zioła zyskuje sens dopiero wtedy, gdy zostaje opowiedziana, a do słuchaczy dociera, że kwiaty nazywane przez nich carami to odmienieni ludzie, zaś w balladzie Rybka metamorfoza Krysi w rybę (i powtarzająca się niezupełna metamorfoza odwrotna: ryby w Krysię) niejako dopełnia się ze względu na człowieka (dziecko) i wobec człowieka (sługi).