Wyzwanie
Przed wyzwaniami stają przede wszystkim męscy bohaterowie Ballad i romansów. Muszą oni lub chcą uczynić coś trudnego: podnieść rękawiczkę rzuconą pomiędzy dzikie zwierzęta (Rękawiczka), dochować przysięgi pomimo pokusy (Świtezianka), znaleźć prawdziwego przyjaciela (Tukaj) albo – będąc diabłem – wykąpać się w wodzie święconej (Pani Twardowska). Jedni odnoszą sukces, inni ponoszą klęskę. O wszystkich tych próbach Mickiewicz opowiada w sposób, który albo ukrywa motywacje bohaterów, albo pokazuje ich wahanie. Nie wiemy nic a nic o motywacjach Emroda. Mefistofeles bał się wody święconej i kobiet; udało mu się przezwyciężyć strach przed kąpielą, ale następnej próbie już nie sprostał. Strzelec walczył ze sobą („I chciałby skoczyć i nie chce”), zanim uległ kuszącej go dziewicy. Tukaj nieustannie coś rozważa i waha się przed podpisaniem cyrografu. Obserwacje te niosą za sobą niezwykle ciekawe wnioski. Zdrada nie rodzi się ze zdradzieckiej natury bohatera, a odważny postępek z odwagi, lecz niejako odwrotnie: to czyn kształtuje cechę charakteru. Dlatego ludzie mogą się raptownie zmieniać i zadziwiać samych siebie, jak na przykład „starszy zbójca” z Powrotu taty, który nagle, pod wpływem impulsu, przerwał napad rabunkowy, do którego przecież wcześniej najpewniej sam wydał rozkaz.