RĘKAWICZKA. POWIASTKA (Z SZYLLERA)

Dziesiąty utwór cyklu. Pojawiający się w podtytule „Szyller” to Friedrich Schiller (1759-1805), wybitny poeta niemiecki, z perspektywy polskiego romantyzmu jeden z najważniejszych poetów europejskich. Rękawiczka jest swobodnym przekładem jego utworu. Opowiada  historię dzielnego rycerza, Emroda, który bez strachu idzie na arenę, pomiędzy dzikie zwierzęta, żeby podnieść rękawiczkę – rzuconą tam, bynajmniej nie przypadkiem, przez piękną damę imieniem Marta – a potem wykonać jeszcze jeden śmiały gest. Cały utwór możesz przeczytać tutaj.

Czytając powiastkę, można zauważyć, że jej narrator dużo mówi o zachowaniach zwierząt, a zdarza się również, że tłumaczy ich motywy:  i tak na przykład tygrys „szybkimi skoki” wybiega na arenę, bo jest „chciwy połowu”, zaś para lampartów rzuca się na niego, dlatego że jest „łakoma boju”. Ważne, że inaczej rzecz się ma z ludzkimi bohaterami. Ze słów i uśmiechu Marty rozumiemy, dlaczego rzuciła rękawiczkę na piasek. Dlaczego jednak Emrod po nią poszedł? Żeby udowodnić Marcie  swoją miłość i oddanie? Nie! Bo gdyby tak było, nie cisnąłby jej potem tą rękawiczką w twarz, nie powiedziałby jej tego, co powiedział! Ani narrator, ani poeta nie mówią nic o tym, po co  to zrobił. Może nie wiedzą. A czy sam Emrod na pewno wie, czemu  się tak zachował?

Skip to content