PIERWIOSNEK
Pierwszy utwór cyklu. Ma formę dialogu Ja i Kwiatka – tytułowego pierwiosnka, jedynie pierwsza strofa nie jest przypisana do żadnego z tych głosów. Ja niepokoi się, że Kwiatek zakwitł za wcześnie, że zabiją go częste na początku wiosny przymrozki. Pierwiosnek się tym wcale nie martwi, za to zachęca rozmówcę do uplecenia wianka. Na pewno okaże się on „nad wianki”, to znaczy wyjątkowy, i docenią go przyjaciele i kochanka”, której na imię „Marylka”. Całość przeczytasz tutaj.
Wianek z pierwiosnków to czytelna figura początku, odnosząca się do pierwszej książki Adama Mickiewicza, tej właśnie, której najważniejszą częścią są Ballady i romanse. Pierwiosnek różni się od innych kwiatów. Wymienione w tekście: tulipan, róża, lilia są kwiatami szlachetnymi, uprawianymi i cenionymi przez człowieka, a pierwiosnek rośnie dziko i jest niepozorny. A jednak z przekonaniem zapowiada wielką przemianę: nową wiosnę, nową poezję, taką, której piękno bliższe będzie dzikiej łące niż ogrodowi. Co ważne, Ja (które można utożsamić z poetą) martwi się, niepokoi, brakuje mu pewności, którą ma Kwiatek – jego poezja.