Adam Mickiewicz to jeden z najważniejszych twórców polskiej literatury . Żył dawno, bo w latach 1798-1855, czyli dwa wieku temu. Mówiąc o nim dzisiaj; „Polak”, „polski poeta”, trzeba pamiętać, że „być Polakiem” znaczyło wtedy, w jego czasach, coś zupełnie innego niż dzisiaj.
Mickiewicz urodził się w Zaosiu koło Nowogródka, na zachodnich krańcach wielkiego państwa zwanego wówczas Imperium Rosyjskim lub po prostu Rosją. Gdyby przyszedł na świat w tym samym miejscu kilka lat albo kilka wieków wcześniej, na przykład w roku 1790, albo w 1690 lub w 1590, byłby obywatelem Litwy, czyli Wielkiego Księstwa Litewskiego, kraju, który przez kilkaset lat tworzył wraz z Polską (Koroną Królestwa Polskiego) Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Był to rodzaj ścisłej unii dwóch niepodległych państw.
Mieszkańcy Wielkiego Księstwa Litewskiego wyznawali różne religie i mówili różnymi językami. Byli wśród nich chrześcijanie rozmaitych obrządków (prawosławni, rzymscy katolicy, unici, protestanci), Żydzi, a także muzułmanie. Oprócz języków słowiańskich (zwłaszcza polskiego i tych, z których wywodzi się dzisiejszy język białoruski) można tam było usłyszeć języki żydowskie, bałtyckie (do tej rodziny należy dzisiejszy litewski), a także tatarski, karaimski, ormiański i inne.
Niestety, pod koniec XVIII wieku Rosja, a także Królestwo Prus (prościej: Prusy) i Monarchia Habsburgów (czyli Austria) kilka razy napadały na Rzeczpospolitą, zabierając i Litwie, i Polsce kolejne ziemie, aż w końcu oba te państwa przestały – na jakiś czas – istnieć. I właśnie wtedy urodził się Adam Mickiewicz.
Mickiewicz był więc Litwinem. Nie mówił wprawdzie po litewsku, lecz po polsku, ale w jego czasach, a także wcześniej, gdy żyli jego rodzice i dziadkowie, większość ludzi uznających się za Litwinów tego języka nie znała. Mickiewicz chętnie i z dumą pisał – po polsku! – o walkach dawnych Litwinów z Krzyżakami (Grażyna, Konrad Wallenrod), a w inwokacji Pana Tadeusza wprost nazwał Litwę swoją ojczyzną.
Mickiewicz był także Rusinem, i był nim inaczej niż Litwinem. W jego rodzinnej okolicy po polsku mówiła szlachta, zaś chłopi posługiwali się tzw. prostą mową (z której powstał dzisiejszy język białoruski). Mickiewicz dobrze znał ten język, znał ludowe podania i korzystał z nich w swojej twórczości (np. w Balladach i romansach, Dziadach), bo była to jego „ludowość rodzinna”. Nazwisko poety też jest ruskie. Pochodzi ono od wyrazu Mitia, czyli od zdrobnienia popularnego wśród wschodnich Słowian imienia Dymitr (biał. Dźmitry, ros. Dmitrij, ukr. Dmytro).
Mickiewicz był także Polakiem, i był nim inaczej niż Litwinem i Rusinem. Pisał po polsku, działał politycznie na rzecz odrodzenia państwa, które nazywał Polską. Pod tym pojęciem nie wyobrażał sobie oczywiście kraju, jaki znamy dzisiaj, raczej taki, jakim była Rzeczpospolita w czasach przed jego narodzinami. Poeta nigdy w życiu nie był ani w Warszawie, ani w Krakowie, nie mówiąc już o Częstochowie, czy Zakopanem. A najważniejsze miasta jego młodości, czyli Nowogródek i Wilno, w granicach administracyjnych Polski, a nie Litwy, znalazły się na bardzo krótko dopiero wiele lat po jego śmierci, w okresie między I a II wojną światową, czyli w pierwszej połowie XX wieku.
Opisana tożsamość poety może Ci się wydać nietypowa i skomplikowana, lecz tak naprawdę jest zupełnie naturalna Większość ludzi na świecie żyła i żyje w państwach zamieszkanych przez więcej niż jeden naród i nie ma chyba takiego narodu na Ziemi, który mieszkałby w granicach tylko jednego państwa. Także w dzisiejszej Polsce żyją polscy obywatele niepoczuwający się do narodowości polskiej, w tym Białorusini i Litwini; z drugiej strony, i w Litwie, i w Białorusi mieszkają dzisiaj Polacy, będący obywatelami obu tych państw. Tożsamość narodowa bywa złożona i często nie da się jej opisać jednym słowem. Ktoś może poczuwać się do bycia częścią więcej niż jednego narodu, ktoś inny może nie odczuwać przynależności narodowej w ogóle lub w którymś momencie życia doświadczyć wyraźnej zmiany swojej tożsamości.
W przypadku Mickiewicza należy przede wszystkim pamiętać, że:
- był on równocześnie i Litwinem, i Rusinem (Białorusinem), i Polakiem;
- za jego czasów bycie Litwinem, Rusinem czy Polakiem oznaczało coś innego niż dzisiaj;
- zarówno dzisiejsi Polacy, jak i Białorusini czy Litwini mają powody, by czytać go jako poetę bardzo ważnego dla każdego z tych narodów, choć pisał jedynie po polsku (i francusku).