Cykl projektuje swojego czytelnika. Działanie to, zostaje wprost nazwane w pierwszych pięciu strofach Świtezi, w których – zanim rozpocznie się opowieść o historii zalanego miasta – Mickiewicz, zwracając się do odbiory per ty, wykreśla dwie geometrie (używam tego terminu dosłownie!) jeziora. Przeczytaj teraz te zwrotki. Znajdziesz je na przykład tutaj.
W dzień jezioro jest okrągłe i płaskie, jakby zredukowane do dwu wymiarów. Jego kolorystyka, co zupełnie nieoczekiwane, ogranicza się do czerni gęstego lasu rosnącego na brzegach i skontrastowanej z nią, sugerującej biel tafli jeziora, Patrzący spogląda z dystansu i widzi przed sobą to, co widzi.
Wszystko zmienia noc. Po pierwsze, znika wtedy dystans i zmienia się usytuowanie odbiorcy, który nagle znajduje się nie na brzegu, lecz w środku tego, co ogląda. Po drugie, co jeszcze bardziej nieoczekiwane niż ograniczenie dnia do czerni i pojawiającej się mocą skojarzeń bieli, noc wzbogacona zostaje trzecim kolorem: błękitem! Po trzecie, obraz zyskuje otchłanne ogrom i głębię, staje się przestrzenny, trójwymiarowy; można by nawet powiedzieć, że dzienny okrąg jeziora ze znajdującym się na zewnątrz niego obserwatorem nocą przemienia się w niebiesko-jeziorną kulę, z obserwatorem tkwiącym w samym jej środku. Po czwarte, orzeczenia nie dotyczą już tego, co jest, lecz tego, co wydaje się patrzącemu na jezioro (na pewno na jezioro?) człowiekowi. Widzi on dwa księżyce i dwa zestawy gwiazd – i nie jest pewny, które są prawdziwe, a które są tylko odbiciem.
Zestawienie tych dwu sytuacji: człowieka patrzącego na jezioro we dnie i człowieka spoglądającego nań nocą, pozwala na uchwycenie fundamentalnej zmiany, jaka wraz z pojawieniem się romantyzmu zaszła w rozumieniu człowieka jako istoty poznającej świat. Człowiek „dnia” wie, na co spogląda. Stoi na twardym gruncie zmysłów, racjonalności, erudycji. Człowiek „nocy” zyskuje dostęp do pełni, widzi więc więcej i dalej, jednak zarazem traci pewność. Opisana w tych strofach wymiana – pełnia poznania za jego pewność – jest istotą romantycznej rewolucji poetyckiej: oba księżyce i wszystkie gwiazdy mogą być zarazem prawdziwe i fałszywe. Zwrócenie na to uwagi jest najważniejszym momentem całej naszej podróży po Balladach i romansach.